czwartek, 30 marca 2017

Piwo z rana jak śmietana

Jeden z moich fejsbukowych znajomych podlinkował na FB artykuł o piwie, z którego wynika, że jest ono super zdrowe, gdyż:

  1. Obniża ryzyko kamieni nerkowch,
  2. Podnosi ilość witamin z grupy B,
  3. Pomaga zasnąć i dobrze spać- to mnie bardzo zdziwiło, gdyż powszechnie wiadomo, że alkohol sprawia tylko iluzję iż wspomaga sen,
  4. Poprawia wygląd skóry,
  5. Zmniejsza stres i lęk związany z pracą- teraz rozumiem, dlaczego dawniej zalecano robotnikom piwo przed i w pracy,
  6. Zapobiega demencji i chorobie Alzheimera.
Wszystko fajnie, tylko dlaczego szkodzi salicylanowcom? Ale, ale może nie jest tak źle. Moje ostatnie odkrycia "naukowe" dowodzą, że nie każde piwo szkodzi.
Odkryłem, że nie szkodzą piwa ciemne typu porter (dolnej fermentacji- typu bałtyckiego) i dunkel. Jest tylko jeden warunek w składzie nie mogą mieć drożdży. Dziwne to bo każde piwo fermentuje dzięki drożdżom, ale zauważyłem, że jak na etykiecie ich nie ma, to mi nie szkodzi. Może jak są na etykiecie, to oznacza, że są extra dodatkowo dodawane na późniejszych etapach produkcji i dlatego szkodzą? Nie wiem.
Np. wiki podaje, że portery bałtyckie to ciemne, bardzo mocne i treściwe piwo dolnej fermentacji warzone z kombinacji słodów jasnych i ciemnych i że jedynie DOPUSZCZALNE jest jednak aby piwo w tym gatunku, fermentowane było drożdżami górnej fermentacji.To by wszystko wyjaśniało- brak drożdży na etykiecie, to brak drożdży w ogóle, czyli hulaj dusza salicylanowca... piekła nie ma! :)
Jedno jest pewne niektóre portery i dunkle w butelkach szklanych mogę popijać i nie mam kataru czy duszności jak po innych piwach.
Tu uwaga! Może tylko ja tak mam. Jesteś salicylanowcem, to uważaj na WSZYSTKIE  piwa. Jeśli już chcesz testować, to zrób to stopniowo- jednego dnia łyczek, drugiego dwa... i koniecznie skonsultuj ze swoim lekarzem lub farmaceutą :)

Fotka By Henryk Kotowski z angielskiej Wikipedii - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=4430814


wtorek, 7 marca 2017

Krupnik na indyczych chrząstkach

Dziś kolejna wizyta w nowo odkrytym sklepie drobiarskim. Tym razem zobaczyłem ścinki mięsa drobiowego, ale "jakieś takie dziwne"... Pytam co to takiego? Pani odpowiada, że chrząstki indycze dla psa. Pytam jak to chrząstki, skoro ja widzę mięso? Po bliższym przyjrzeniu się rzeczywiście dostrzegam chrząstki i odrobinę kości - tej miękkiej części przylegającej do chrząstki.
Stwierdzam, że szkoda dla psa, choć mój pies to nie takie smakołyki czasem jada. Na to pani odpowiada, że wiele osób kupuje to na zupy. I tu eureka!  - Pomyślałem. Doskonałe mięso na krupnik drobiowy! Zatem kupiłem tego "czegoś" trzy duże garści pewnie gdzieś koło 0,7kg, ale głowy nie dam sobie uciąć, że to tyle, bo zapodziałem gdzieś paragon... i zrobiłem pyszny krupnik! Nie dość, że krupnik pyszny, to jeszcze pyszne chrząstki do objadania dla mnie i... resztki dla psa :)

Składniki:
  • 0,7-1kg chrząstek indyczych,
  • 1 pietruszka,
  • 1 duży seler,
  • 1 marchew,
  • 1 por,
  • 4 średnie ziemniaki,
  • 1 szkl. kaszy jęczmiennej lub pęczaku,
  • 1/2 czosnku,
  • 5 łyżek sosu sojowego (bez dodatków),
  • sól, pieprz,
  • natka pietruszki.
Danie odpowiednie w diecie niskosalicylanowej, a bez kaszy również w diecie bezglutenowej.
Chrząstki umyć i gotować, na małym ogniu, w osolonej wodzie, do czasu aż przestaną pojawiać się "szumy", które z powierzchni wywaru należy zdejmować łyżką. Dodać wypłukaną kaszę i gotować ok. 10-15 minut. Marchewkę, pietruszkę, seler obrać i pokroić w kostkę, por również pokroić, wrzucić na patelnię. Wszystko poddusić na maśle na małym ogniu, żeby masła nie przypalić, chyba, że mamy klarowane) przez kilka minut, następnie przełożyć do wywaru. Ziemniaki obrać, umyć, pokroić w drobną kostkę i dodać do gotującej się zupy. Gotujemy do czasu, aż zmiękną ziemniaki i kasza. Wyłączamy palnik. Dodajemy zmiażdżony czosnek, sos sojowy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem (pieprzu z umiarem bo ma dużo salicylanów). Na koniec wsypujemy posiekaną natkę pietruszki.
W wersji dla niesalicylanowców na etapie dodawania ziemniaków dodać curry, które podkreśli dodatkowo smak drobiowego wywaru.
Gotowe. Smacznie, szybko i zgodnie z dietą.