Składniki:
– 1,5 kg krowiego ogona pokrojonego na kawałki,
– 2 marchewki,
– 1 duża cebula,
– 1 średni pomidor,
– 1/2 czosnku,
– 1/2 selera (korzeń),
– 1/2 cytryny,
– 200 ml soku granatu,
– 1 seler naciowy,
– 10 łyżek oleju słonecznikowego,
- natka pietruszki,
- 2 garści obranego słonecznika,
- 1,5 łyżeczki kakao,
– 3 szczypty białego pieprzu,
– 3 łyżeczki soli morskiej.

– 1,5 kg krowiego ogona pokrojonego na kawałki,
– 2 marchewki,
– 1 duża cebula,
– 1 średni pomidor,
– 1/2 czosnku,
– 1/2 selera (korzeń),
– 1/2 cytryny,
– 200 ml soku granatu,
– 1 seler naciowy,
– 10 łyżek oleju słonecznikowego,
- natka pietruszki,
- 2 garści obranego słonecznika,
- 1,5 łyżeczki kakao,
– 3 szczypty białego pieprzu,
– 3 łyżeczki soli morskiej.
Danie odpowiednie w diecie niskosalicylanowej
Ogon, czyli coda (najlepiej cielęcy, albo końcówkę ogona – tą cieńszą) umyć, pokroić na odcinki w miejscach łączenia kości, podsmażyć na oleju. Wrzucić do garnka z wrzącą wodą, przyprawić solą i białym pieprzem (pieprzu niewiele, bo ma salicylany, co prawda mniej salicylanów niż czarny, ale zawsze wskazana ostrożność). Wlać sok granatu i cytryny, gotować dalej na średnim ogniu. Po 30 minutach dodać obrany ze skórki pomidor (przetarty na tarce), całą obraną cebulę przypaloną na palniku, obrane i przekrojone wpół ząbki czosnku, przekrojony wpół seler i gotować dalej na mniejszym płomieniu. Łączny czas gotowania powinien przekroczyć 5 godzin. Na 1/2 godziny przed końcem gotowania wyjąć cebulę, dodać seler naciowy pokrojony na kawałki (ok 6 cm), kakao, zmiażdżony w moździerzu lub zblendowany słonecznik. Gotowe. Smacznie i bez salicylanów!


Minus takiego rozwiązania polegał na tym, że po przygotowaniu nie bardzo jest jak go podać, bo ma gabaryt golonki. Obrałem go zatem z mięsa, wywar odparowałem aż do uzyskania konsystencji sosu, dodałem do sosu – danie miało konsystencję jak sos bolognese , podałem je zatem z makaronem 

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz