Oto makowiec na miarę moich możliwości - niskosalicylanowy i bezglutenowy, a mimo to pyszny i taki lekki jak chmurka :)
Makowiec ten jest kompilacją kilku przepisów i odrobiny moich pomysłów, jest efektem dociekań jak zrobić makowiec bez mleka, mąki i salicylanów. Okazało się, że można i to PYSZNY!
Skład (tortownica 24cm):
Utrzeć masło z cukrem - ja preferuję ksylitol. Dodać cukier waniliowy (z wanilii a nie chemii), żółtka (białka zostawić na pianę) i sodę (może być proszek do pieczenia - 1 kopiasta łyżeczka). Wymieszać.
Potem dodać mak z migdałami, zmiażdżone orzechy, rodzynki (prażona gruszka) i cynamon - wymieszać. Następnie dodać uprzednio ubitą pianę z białek i DELIKATNIE wymieszać np łyżką. Tak przygotowaną masę wylać na tortownicę. Piec w temp. 150st.C przez 80min. Gotowe. Szybko, smacznie i zgodnie z dietą.
Makowiec ten jest kompilacją kilku przepisów i odrobiny moich pomysłów, jest efektem dociekań jak zrobić makowiec bez mleka, mąki i salicylanów. Okazało się, że można i to PYSZNY!
Skład (tortownica 24cm):
- 200g maku,
- 100g mąki migdałowej lub mielonych migdałów,
- 130g masła,
- 200g cukru lub ksylitolu,
- 8 jaj,
- garść obranych orzechów laskowych,
- garść rodzynek (dla salicylanowców pokrojona w kostkę i uprażona w piekarniku gruszka),
- 2 łyżeczki cukru waniliowego,
- łyżeczka płaska sody,
- łyżeczka cynamonu (uwaga: 42,5mg salicylanów na 100g). Danie odpowiednie w diecie niskosalicylanowej (mało wanilii i cynamonu), bezglutenowej, bezmlecznej i wegetariańskiej
Utrzeć masło z cukrem - ja preferuję ksylitol. Dodać cukier waniliowy (z wanilii a nie chemii), żółtka (białka zostawić na pianę) i sodę (może być proszek do pieczenia - 1 kopiasta łyżeczka). Wymieszać.
Potem dodać mak z migdałami, zmiażdżone orzechy, rodzynki (prażona gruszka) i cynamon - wymieszać. Następnie dodać uprzednio ubitą pianę z białek i DELIKATNIE wymieszać np łyżką. Tak przygotowaną masę wylać na tortownicę. Piec w temp. 150st.C przez 80min. Gotowe. Szybko, smacznie i zgodnie z dietą.
Fajny pomysł na makowiec. Jakiś czas temu zrezygnowałam z pieczenia makowca na cieście drożdzowym, bo albo mi pękał, albo mak odchodził od ciasta. Fajna odmiana.
OdpowiedzUsuńPoleciłam przepis mojej mamie - wyszedł naprawdę znakomity.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry przepis, sama ostatnio upiekłam takiego makowca i był pyszny:)
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda. Muszę takie coś upiec zamiast kupowania słodyczy regularnie. W sam raz do kawy będzie.
OdpowiedzUsuńTak przypadkiem wpadł mi w oko ten temat i nabrałem takiej ochoty na makowiec jak nie wiem :) chyba trzeba upiec mimo braku świąt :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa, makowiec to jedno z moich ulubionych ciast. Non stop próbuję jednak innych przepisów, żeby znaleźć taki, który będzie mnie satysfakcjonował za każdym razem! Twój jest następny, trzymaj kciuki :)
OdpowiedzUsuń