sobota, 12 października 2013

Kwaśne manowce diety niskosalicylanowej

W przypadku nadwrażliwości pokarmowej na salicylany, bez względu na to, jak ta nadwrażliwość się objawia, klasyczna medycyna zdaje się być bezradna. Na razie jest na etapie tworzenia kolejnych teorii o technice powstawania tej przypadłości. Jedyne co potrafi w tym przypadku lekarz, to walczyć z objawami: pokrzywką, dusznością, polipami nosa, katarami, załzawionymi oczyma, brakiem węchu. W zależności od stadium i typu dolegliwości objawy mogą występować pojedyńczo, grupami lub nawet wszystkie jednocześnie. Nawet jeden z objawów, o średnim natężeniu, większość osób odczuje jako bardzo dolegliwy, a co z kilkoma na raz? Wbrew pozorom, nawet katar, potrafi zatruć życie, powodując brak snu, zmęczenie i obniżenie sprawności psychomotorycznej.
Poza medykamentami bardzo ważnym elementem walki z nadwrażliwością jest odpowiednia dieta niskosalicylanowa, dzięki której organizm nie jest narażony na ciągły napływ szkodliwych substancji, nie dających się odpowiednio przyswoić lub wydalić. Dieta nie ma zdolności wyleczenia pacjenta z przykrych dolegliwości związanych z tą przypadłością, ale jest bardzo pomocna w profilaktyce, zapobiegając ostrym nawrotom choroby i z czasem doprowadzając do obniżenia jej dolegliwości poprzez zmniejszenie natężenia poszczególnych jej symptomów, dzięki czemu można stopniowo obniżać dawki leków. Jest zatem co raz bardziej popularna wśród pacjentów i doceniana przez lekarzy, niestety nieprawidłowo zbilansowana zwodzi pacjenta na manowce.
Dieta niskosalicylanowa, w wielkim uogólnieniu, zakłada prawie całkowitą eliminację przypraw, owoców, orzechów i nasion oraz eliminację dużej części warzyw i tłuszczy, pozostawiając do swobodnego spożywania prawie wszystkie rodzaje zbóż, mięsa i nabiałów. Naturalnym zatem odruchem przy kompozycji posiłków jest skupienie się na mięsie, zbożach i nabiałach oraz unikanie innych ważnych składników pokarmowych, co może skutkować zbyt małą ilością dostarczanych do organizmu witamin i mikroelementów, występujących przede wszystkim w warzywach, owocach i orzechach. Tego rodzaju dobór artykułów spożywczych, poza niedoborami witamin i mikroelementów często może doprowadzić też do zakwaszenia organizmu, które ma destrukcyjny wpływ na cały organizm.
Należy zacząć się martwić zbyt niskim pH organizmu, gdy stwierdzimy niżej wymienione symptomy, świadczące o zakwaszeniu organizmu:
  • Baryłkowaty kształt tułowia,
  • Cienkie nogi,
  • Duży brzuch,
  • Mało elastyczna, wiotka skóra,
  • Obfita tkanka tłuszczowa,
  • Podpuchnięte oczy,
  • Przewlekły ból,
  • Zgaga,
  • Obłożony język,
  • Uczucie pełności,
  • Wzdęcia,
  • Sztywna dynamika ciała,
  • Sztywny kręgosłup,
  • Ostre i przewlekłe bóle kręgosłupa,
  • Osteoporoza,
  • Parodontoza,
  • Sucha skóra,
  • Zakażenia grzybicze,
  • Trądzik u nastolatków i dorosłych, problemy z cerą.
Domowym sposobem wstępnej diagnozy jest zbadanie pH moczu, choć należy pamiętać, że nie tylko obniżone pH moczu świadczy o zakwaszeniu organizmu. Może się zatem zdarzyć iż w momencie badania moczu, jego pH będzie w normie, a jednocześnie nasz organizm będzie wymagał interwencji. Aby postawić sobie wstępną diagnozę należy zaopatrzyć się w papierek lakmusowy, zanurzyć go w moczu i odczytać wskazanie.
U zdrowej osoby mocz powinien mieć odczyn lekko kwaśny (6,2), u wegetarian może być obojętny (7). Oczywiście należy pamiętać, że pomiar wartości pH płynów ustrojowych nie odzwierciedla faktycznego stanu kwasowo-zasadowego całego organizmu. Pokazuje nam jedynie stan, jaki jest w danej chwili w danym płynie.
Jeśli wynik będzie niepokojący należy natychmiast udać się do lekarza po poradę.
Problem z pH żywności jest złożony, gdyż aby nie jeść zbyt dużo produktów zakwaszających organizm należałoby je eliminować z diety, jeszcze bardziej uszczuplając i tak już skąpą dietę niskosalicylanową.
Najprostszą metodą wyprowadzenia organizmu z zakwaszenia jest dieta eliminacyjna polegająca na niespożywaniu mięsa wieprzowego, przetworów pszenicy, alkoholu, nikotyny, ograniczeniu ilości spożywanego tłuszczu, cukru, serów oraz wołowiny, czyli składników diety, które są często najpopularniejsze wśród salicylanowców. Wymagane jest też przestrzeganie regularnych pór posiłków. Dodatkowo zalecany jest regularny i umiarkowany wysiłek na świeżym powietrzu oraz ograniczenie stresu.
Należy też położyć większy nacisk na alkalizujące artykuły takie jak warzywa i owoce, z których najsilniejsze działanie mają: buraki, cebula, czosnek, cytryny, marchew, limonka , mango, papaja, mrożony szpinak, cytryna, seler, obrane jabłka (golden delicious), obrane gruszki, siemię lniane i syrop klonowy.
Reasumując, aby dieta niskosalicylanowa nie zakwaszała organizmu należy ją odpowiednio zmodyfikować, zmniejszając ilości czerwonego mięsa, cukru i pszenicy a zwiększając ilości dozwolonych warzyw i owoców.
W przeciwieństwie do problemów z pH, problemy z niedoborem witamin i mikroelementów łatwo można zniwelować stosując odpowiednią suplementację lub zwiększając dawki części artykułów spożywczych, w taki sposób, aby zbilansować braki witamin: C (cytryna, kapusta, chrzan), K (szpinak, jaja, jogurt), E (szpinak, nabiał), D (nabiał, śledź, sardynki), B12 (mięso), B9,11 (słonecznik, banany, szpinak), B7 (jaja, szpinak), B6 (banany, szpinak), B5 (mleko, kurczak, słonecznik), B3 (ryby, fasola, groch), B2 (sery, jogurty), B1 (chleb żytni, słonecznik, kasza gryczana), A (szpinak, masło, ser), ß-karoten (szpinak, fasolka szparagowa).

1 komentarz: